sobota, 6 lutego 2016

Pisiąt dwa!

Bartek odwiozl mnie pod szkołę.  Nie miałam na nic siły.  Czułam wielki ból w głowie. Zwinelam się w kłębek i zasnęłam.
Po przebudzeniu starałam sobie przypomnieć co się wydarzyło wczoraj. Ale nic nie pamiętałam. Wiem, że byłam u Bartka, a później nic już.
Trochę się przestraszyłam. Jednak byłem zbyt zmęczona, poszłam spać dalej. Po definitywnym przebudzeniu, zaczęłam się zastanawiać co my mogliśmy robić.  Chyba skoro nic nie pamiętam to zasnelismy. Tak,  na pewno!
Szczęśliwa, że wszystko się wyjaśniło udałam się na podwieczorek. Był pyszny, albo ja taka głodna.
Po jedzeniu poszłam znaleźć Em. Nudziło mi się to co miałam robić sama?  Bartkowi już dziś się nie będę narzucać, wiec zostaje mi tylko Em.
Posiedzialysmy razem, a później stwierdziłam, że posiedzę chwilkę sama.  Miałam ochotę na samotne oglądanie filmów, najlepiej przez całą noc. 
Jednak zamiast oglądać oczywiście rozmyslalam, bo noc bez przemyśleń to noc stracona.

------- Bartek------
Ciekawe czy coś podejrzewa? W sumie jak ja nie pamiętałbym czegoś to zastanowiłbys się, ale jak ja taki przystojny, mądry,  najlepszy chłopak mógłbym coś zrobić?  Do tego to jeszcze blondynka.
Moje rozmyślania przerwał dzwonek do drzwi. Mam nadzieje, że to właśnie ona.
Otwieram i tak. Moja najlepsza. Tylko ona może poprawić mi humor.
Wysoka, długie nogi, duże cycki i dupa. Wszystko co potrzebne.  Zaprosiłem ją, gdy tylko weszła rzuciła się na mnie. To jest dziewczyna prawdziwa, a nie taka jak Julka. Jej nie trzeba podawać pigułek, żeby uległa.
W sumie to mój wyjazd do Austrii z Rayanem to najlepsza okazja na poderwanie lasek bez konsekwencji, że się wyda cokolwiek.
Julka jest malutka,  słodka, ale trzeba się z nią bawić.  Urobic ją, jest taka nieświadoma jeszcze tego, złego, świata. Dzięki temu mogę mieć wszystkie i dodatkowo Julke, do pokazania się. Daje mi wolną rękę.
Biedny Alex, on chyba serio coś czuł do niej. Znam go,  jest na pewno wierniejszy ode mnie. Jednak wybrała mnie. Więc niech będzie słodko, miło, a z innymi się pobawie.

------Alex-------
- mamo,  mogę jechać.  No weź.  Wszyscy jadą. 
-to co. Nie po to płacę tyle, żebyś mi tutaj miał zagrożenia jakieś.
-ja wiem,  trochę to źle się stało,  bo taka jedna mi się spodobała i woli innego.
- znajdziesz inną, jak poprawisz do jutra to pojedziesz.
- cooo?
- koniec dyskusji.
Wyjazd za 60 h , a ja w ciemnej dupie....
Dobra, matmę to przeczytam raz i juz.  Jestem na korkach do przodu. Taki super ten facetco mnie uczy,  przynajmniej interesuje tym przedmiotem, więc spoko. Biologia. .... okej usiade, ale nie wiem jak to zrobię na trzeźwo. ..
Muszę dla siebie pojechać tam, musze to rzucić.  To jest pierwszy krok do rzucenia. Nie będę jakimś zulem! Muszę zadbać o przyszłość. Wiedziałem, że muszę się wziąć za to, ale Julka uświadomiła mi to bardziej. Tak, że aż do mnie dotarło.
Po 4 godzinach przerobilem 3 działy z mapą myśli i zagadnieniami. Trochę też pamietałem z tych lekcji z Julka.
Jeszcze 2 działy. ... ile w jednym półroczu można tego gówna przerobić. ... dla mnie za dużo. .. juz nie mogę.
Nagle dzwoni budzik.  Jest 6.00. Cooo? Że która?  Że fak? Chyba musiałem zasnąć. .. juz czuję, że nie zostanę biologiem. Ale zdać trzeba...
O 10 mam zaliczenie biologii.  Poprosze tez przy okazji o lepszą ocenę z matmy.
Do 8 musze ogarnąć tematy co mi zostały. Byle jak ale jednak jakoś.
Jeśli wszystko wyjdzie to jadę.  Mam nadzieje, że tak.
Nie chce być skazany na rodzinę. Z kolegami to przynajmniej coś ciekawego  odwali się. Może znajdzie kogoś ciekawego uwagi?
Dobra koniec o feriach. Teraz biologia.  Wybiła 8. Zebrałem się i pojechałem do szkoły. Przed 9.45 byłem spocony jak mysz.  Bałem się,  chyba bardziej niż ciemności jak byłem mały.  A to wtedy był największy strach. 

3 komentarze:

  1. Mówiłam! Dokładnie 2 rozdziały temu mówiłam że Julka powinna zerwać z Bartkiem. A to zdradziecki cham! Bezczelny ty po prostu! Takich to trzeba wieszać na suchej gałęzi i to nie za głowę!
    Uff...
    Uff x 2...
    No, juz dobrze....
    Wcale nie jest dobrze!
    Bezczelny cham!
    Oby Alex zdał i pojechał na te ferie z Julką i Em. Może by w końcu zagaił do Julki i byliby razem <3<3<3
    Viks

    OdpowiedzUsuń
  2. popieram. wiedziałam że bartek jest podejrzany ale żeby cos takiego?!!! od początku miałam jednak nadzieje ze Julka będzie z Aleksem może coś na tych feriach. mam nadzieje ze się do siebie zbliżą. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń