sobota, 28 września 2013

Rozdział 12

Mój czwartek rozpoczął się od mojego głośnego dzwonka w telefonie.Popatrzyłam po pokoju,ale Em nie było widać, pewnie poszła wcześniej.Czy ludzie nie mają lepszych rzeczy do roboty niż dzwonienie do mnie o tak wczesnej porze jaką jest 7 ? Odebrałam telefon.
-Halo.
-Cześć piękna,obudziłem ? - zapytał Bartek.
-Nie, w ogóle. O tej godzinie normalni ludzie śpią.
-To ja jestem nienormalny, już od dawna. Myślałem, że idziesz na lekcje.
- Jakie lekcje? Zaczynam o 8.
-Dobra,dzwonie aby zapytać czy widzimy się w sobotę?
-Możemy się zobaczyć. Mam nadzieję że to nie będą gokarty.
-Nie, nie będę. To do zobaczenia piękna.
- Pa przystojniaku.
Próbowałam usnąć,ale nie mogłam. Poszłam się wykąpać i wybrałam moje ubranka na dzisiaj, wybór padł na <klik>.Spakowałam książki i poszłam coś zjeść. Potem poszłam pod klasę od polskiego i akurat zadzwonił dzwonek. Usiadłam z Em w ławce jak od początku roku. Wyglądała nawet dobrze i żwawo,a ja?
Nic mi się nie chciało i zasypiałam prawie na lekcji.Na następnej była kartkówka z geografii. Pisaliśmy prace na angielskim, a na wf pan wybierał skład na zawody w siatkówkę. Taki pracowity ten dzień i tyle lekcji,że po wszystkich lekcjach poszłam prosto do pokoju i usnęłam Obudziłam się o 18, akurat na kolację. Poszłam zjeść i znowu wróciłam do siebie. Włączyłam telewizor i oglądałam go go 22.
Obudziłam się o 6.50 sama z siebie. Wykąpałam się, ubrałam <klik> i poszłam na śniadanie.
Tam spotkałam Em
-Siemanko-powiedziałam radośnie.
-Cześć- powiedziała i uśmiechnęła się.- Dobry humorek, czyżby dlatego że idziesz z Alexem na randkę ?
-O żal, zapomniałam. Koniec mojego dobrego humoru.
-Oj weź, fajny jest- powiedziała i uśmiechnęła się.
-Y... nie
-Y... tak i jak się ubierzesz ?
-Jakoś tak brzydko, może mnie zostawi, hahahahah i czy w ogóle się pojawi?
-On Cię lubi i Ty go też i daję wam moje błogosławieństwo.
-Ojejku dziękuję,a jak tam z Mateuszem ?
-Nic,nie chce go widzieć. I chodź, bo się spóźnimy na Polski.
Z jednej strony chciałam to już mieć z sobą, tą randkę,a z drugiej byłam ciekawa jak będzie wyglądała. Jak się ubierze i o czym będziemy rozmawiać? No nic, trzeba czekać.
____________________________________________
I znowu przepraszam za taką długą nieobecność. Mam nadzieję, że się spodoba :) Wystarczająco długi? Czy może jeszcze dłuższe pisać ? Do następnego :D