niedziela, 1 lutego 2015

Rozdział 36

Wkrótce przyszła Pani.  Wypuściła nad do klasy i od razu zaczęliśmy pisać.  Pytania były proste.   Odpowiadałam na nie bez większego kłopotu. Po całej lekcji męki byłam pewna co do 5. Byłam dobrej myśli. Nie zastanawiając się dłużej poszłam dalej na lekcje.  Na każdej innej lekcji nie mogłam się już skupić, byłam ciekawa co on szykował. Z każdą minutą byłam coraz  niecierpliwsza. Nie mogłam po prostu usiedzieć na krześle, tak jakby mnie coś parzyło. W końcu po 4 lekcjach mogłam zaspokoić to wszystko.
Pobiegłam na główny hol.  Było w nim pełno ludzi. Jednak Bartka zauważyłam od razu.  Rzucał się w oczy ze swoim wzrostem. Był wyższy od większości ludzi z mojej szkoły. Nieliczni mu tylko dorównywali. Stał szukając mnie. Tak przynajmniej myślałam. Podeszłam do niego ,bo nie zauważył mnie przez ten tłum. Uśmiechnął się do mnie, wyglądał na mega zdenerwowanego. A może to jakaś zła rzecz? nie wiedziałam co już myśleć o tym wszystkim. Złapał mnie za rękę i zaczął ciągnąć przepychając się przez tłum. Jak już było spokojniej, wyciągnął chustkę;
- Nie ruszaj się, to ma być niespodzianka. - powiedział i uśmiechnął się pokrzepiająco. To dodało mi wiary, że to nic złego i mogę mu zaufać. Tylko nie rozumiem po co tyle zachodu? Jakby nie mógł mi dać tej niespodzianki teraz.
Nagle stałą się ciemność i nic nie widziałam. Po chwili poczułam jak odrywam się od ziemi. Ten głupek wziął mnie na ręce. Po co ? Ech, co ja się z tymi chłopami mam. Po jakiejś chwili odstawił mnie na podłogę.
- Już mogę ? -zapytałam zniecierpliwiona
- Tak, już możesz - powiedział Bartek trochę tak jakby z daleka.
Odsłoniłam oczy..... a tu ciemno. Z ciemności w ciemność? To ta niespodzianka?
Wyjęłam telefon i przyświeciłam sobie. Nic i co najdziwniejsze Bartka też nie było. Poszłam dalej, okazało się, że przez ścianę mogę przejść, bo jest wykonana z materiału. Nie mając nic do stracenia przeszłam, przez to. I stanęłam jak wryta. Pokój był ciemny, ale widać było wszystko od blasku świec. Były poustawiane wszędzie. A na środku stał stół i Bartek obok. Wow... to takie dziwne, tak jest na filmach. I teraz On wyznaje jej miłość i będą szczęśliwi na zawsze. Ale w naszym przypadku to tylko niespodzianka, więc jest super. Miłe zaskoczenie.
Podeszłam do stołu, na którym było pełno jedzenia. Tylko już nie tak romantycznego, bo zawsze jakieś sałatki czy coś jest, a tu pizza. Ale było wino, nastrój w 3/4 zachowany.
- Julka, znamy się dosyć długo. Dogadujemy się dobrze, chciałbym żebyś została moją dziewczyną. - powiedział Bartek na jednym wdechu i szybko.
O kurcze, byłam  zdziwiona.  Zaskoczona.   Wstrząśnięta. Zamurowana.  I nie wiem co jeszcze. Ja i Bartek, mielibyśmy stanowić teraz MY? Łoooo w dupę.
- ymm... - powiedziałam szybko mrugając oczami. Nie wiedziałam czy to co usłyszałam było prawdziwe.
- Ja wiem, to jest trochę dla Ciebie szok, ale przypomnij sobie. Te niespodzianki, żarciki, rozmowy i wszystko inne.
Fakt, trzyma się wszystko kupy. Dać mu szanse czy pozostać przyjaciółmi? Jeśli dam to później się wszystko zwali, a jeśli nie dam będzie to samo.
------------------------------------
Macie tak na zakończenie moich ferii :( Kto jeszcze kończy?  A kto się cieszy teraz odpoczynkiem?

12 komentarzy:

  1. No nie no,takie napięcie,zgodzi się czy się nie zgodzi a ty kończysz ;-;
    Nie masz litości nade mną i moją psychiką haha xD
    Ale tak po za tym,to rozdział jak zwykle świetny :)
    Weny życzę <3
    Mam jeszcze tylko takie pytanie,jest szansa na jakiś kontakt z tobą. Nie wiem przez fb,aska,maila? :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jak zwykle jest świetny ale czemu nie napisałaś tego ostatniego zdania czy sie zgodzi czy nie . Licze że szybko coś napiszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Błagań niech się nie zgodzi....oni nie mogą być razem!
    Proszę dodaj szybko next no i oczywiście dużo dużo weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wolę Alexa!!! Czemu? Nie wiem! Jestem w szoku

    OdpowiedzUsuń
  5. Następny rozdział!!!!
    Aaaaaa nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jezu pisz dalej, bo nie wytrzymam proszeeee
    Kasiu pisz! :)

    Pozdrawiam
    Niepowtarzalna

    PS. Moje ferie zaczynają się dopiero 16 lutego zapraszam wtedy do mnie na rozdziały ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiste kiedy następny ??

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy nastepny !? Tak długo czekam :c

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog czekam na więcej :) zapraszam również na mojego bloga z opowiadaniem. Co prawda dopiero zaczynam, ale mam nadzieję że się spodoba :) abizgabi.blogspot.com .

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam te 36 rozdziałów na jednym wdechu, jeny pisz, bo tu umrę Kasiu! Alex, moim zdaniem jest lepszy, ale nawet jak napiszesz coś innego to będę to czytać z zapartym tchem. Uwielbiam Cię! Jak znajdziesz czas to pisz! Proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowny♡♡♡♡♡Bartek ♡♡♡♡♡
    To było takie słodkie♡♡♡♡
    Pragnę cię poinformować, że zostałaś nomimowana do Libster ADWARD
    Więcej informacji na naszym blogu
    http://dont-be-scared-shadowhunters.blogspot.com/
    Zapraszamy do czytania i komentowania

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, świetnie piszesz <3
    Uwielbiam twoje opowiadania :)
    Odwiedzisz mnie? ( nie zmuszam, nie nalegam)
    http://friendshippandalove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń